poniedziałek, 5 maja 2014

23. Instalacje hydrauliczne cz.3

    Hydraulicy dokończyli swoje prace tuż przed majówką. Aż szkoda, bo to naprawdę solidni wykonawcy, których możemy z pełnym zaufaniem polecić.
 
W wiatrołapie i korytarzu pojawiła się podłogówka.
 
 
W kuchni też będzie ciepło w skarpety.
 
Nie byliśmy do końca przekonani czy podgrzewać podłogę w całym korytarzu, ale ponieważ łazienka była i tak cała orurkowana, to aż żal było nie rozciągnąć instalacji. Tym bardziej, że wychodząc z garażu np. zimą będzie można osuszyć mokre buty.   

A to już wspomniana łazienka.
 
 
Trochę kiepskie ujęcie, ale ciężko się tam teraz poruszać, żeby nie poniszczyć instalacji. ;)
 
Kotłownia wygląda już znacznie lepiej niż ostatnio. Wyrwa w ścianie już nie straszy. Robocza gładź powinna wystarczyć, bo i tak zapewne zostanie przykryta jakimiś płytkami.
 
Regulatory do podłogówki.
 
Cztery sekcje podłogówki, żeby można było nimi zarządzać osobno zależnie od potrzeb: wiatrołap, kuchnia, korytarz i łazienka dolna. W górnej łazience podłogówka została zasilona wodą z grzejnika łazienkowego - czyli ustawiając temperaturę grzejnika będziemy również regulować temperaturą podłogi. 
 
Na górze w sypialniach wszystkie podłączenia CO zostały zaizolowane peszlami.
 
Górna łazienka - tu również sama podłogówka została osłonięta izolacją, ponieważ temperatura wody w grzejniku, która będzie zasilać ogrzewanie podłogowe jest za wysoka. W przeciwnym razie mogłyby popękać płytki na podłodze.
 
 
Pralnia - instalacja wod-kan dla pralki i zlewu.
 
 
W garażu założony został również powtórzony wodomierz i polewaczka.
 
 
 
A w ogrodzie padł nasz strategiczny obiekt. ;)


Dzięki paru dniom wolnego przed majówką udało się pozałatwiać parę rzeczy. Złożyłem wniosek o podwyższenie mocy w instalacji elektrycznej z 7kw do 11kw, chociaż ogrom biurokratycznych kroków potrzebnych do zakończenia tego procesu jest po prostu przerażająca.

Dopracowaliśmy projekt łazienki dolnej- chociaż w sumie zaprojektowaliśmy ją zupełnie od nowa. Nie było prosto, ale jesteśmy póki co zadowoleni z efektu. Mamy nadzieję, że z górną łazienką też się w końcu uda, bo poprzedni projekt już odrzuciliśmy.

Niestety gorzej wygląda kwestia projektu kuchni - byliśmy zdecydowani na kuchnie z Ikei. Jednak akurat od maja nastąpiła zmiana mebli i wysokość szafek jest jakaś kosmiczna - do standardowej wysokości okna po prostu nie da się ich dopasować. Szukamy dalej więc. ;)

Spotkałem się też z instalatorem pieców - wspomniany wcześniej piec na pellet firmy Greń chyba będzie ostatecznym wyborem, ale czekamy jeszcze na końcową ofertę.

W poniedziałek wchodzi ekipa wylewkowa - do końca tygodnia powinniśmy mieć już posadzkę. :) Później tylko jeszcze szambo, piec, kominek i po mału będzie wchodzić ekipa z wykończeniówką.

6 komentarzy:

  1. Porządnie wykonane instalacje, podgrzewane podłogi... prezentuje się super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki jest wymiar okien na ścianie wejściowej?

    OdpowiedzUsuń
  3. witam serdecznie my również mamy ten projekt i zaczynamy w czerwcu budowę chciałabym się dowiedzieć czy zaistniałaby możliwość przyjechania do państwa i zobaczenia jak to wszystko wygląda??proszę o kontakt na meila mdz44@amorki.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszamy :) wysłałem maila na podany adres

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cenne informacje i wskazówki

    OdpowiedzUsuń

Etykiety