niedziela, 24 listopada 2013

16. Stolarka i krycie dachu

      W tym tygodniu dekarze pokryli większość dachu - na części z facjatką trzeba zastosować dachówkę połówkową, która jedzie do nas z Płońska już prawie tydzień czasu. Może powinniśmy ją wysłać z mlekiem, bo przecież wiadomo, że "mleko ma najszybszy transport"? Dodatkowo dowieźliśmy sami 25 sztuk gąsiorów, które rzekomo nie dojechały, ale ostatecznie się znalazły na budowie, więc teraz możemy nimi obrobić jeszcze jakiś spory daszek. ;)
 
 
Z prac murarskich udało się wstawić ściankę w wiatrołapie:
 
 
 
 
 Dokończona została ścianka pomiędzy kuchnią a salonem: 

 Widok  z salonu na kuchnię:
 
 
Brakuje jeszcze ścianki spiżarkowej w kuchni, na które zostawione są otwory:
 
Posadzka w piwniczce jest już też zalana:
 
Wymurowana jest też ścianka od łazienki na dole - brakuje jeszcze małej ścianki poprzecznej na śluzę pomiędzy garażem a korytarzem:
 
A tutaj rozszalowane schody wejściowe: 
 
W sobotę udało się zamontować wszystkie okna (oprócz czterech połaciowych, które zamontują dekarze na koniec prac kryjących). Widok z oknami jeszcze nie jest docelowy, bo są ofoliowane na biało - miejscami jednak wystaje złoty dąb spod folii. Dodatkowo zamontowaliśmy robocze drzwi stalowe a w miejscu bramy garażowej i drzwi w kotłowni pojawiło się profesjonalnie wykończone deskowanie - dzięki temu zamknęliśmy budynek (no prawie, ale wejść można jedynie przez otwory okienne w dachu) :)

 Myślę, że tę dobrze przemyślaną mozaikę na "bramie garażowej" będą kopiować tłumy inwestorów - wyznaczamy trendy w budownictwie nowoczesnym. :)

 I jeszcze wyjście z kotłowni:
 
 
 Tak budynek prezentuje się od frontu:

 Od południowej strony:
 
 
 
 
Oraz od wschodniej:
 
 
 
 
 
Trzeba było też zlikwidować kupę śmieci, która przeszkadzała w normalnym poruszaniu się po działce:
 
Zostało już niewiele do zakończenia etapu przedzimowego - 3 ścianki działowe na górze i 2 małe na dole. Do tego zakończenie krycia, montaż okien połaciowych i obróbki przez dekarzy. Na koniec zostaną prace porządkowe i ziemne.

 

poniedziałek, 18 listopada 2013

15. Prace dekarskie

Dekarze w końcu się pojawili na budowie i zaczęli krycie dachu. Przez 4 dni udało im się przykryć cały dach folią oraz zamontować łaty i kontrłaty. Część obróbek blacharskich jest również zakończona, gdzieniegdzie pojawiło się też orynnowanie. Dzięki tym pracom już nam nie pada deszcz do pokojów.:)
 
 
 
Jedna dachówka jest już położona, co prawda na balkonie, ale zawsze to dobry początek. ;)

 Z tej strony ładnie widać orynnowanie i obrobione blachą boki. Trochę się martwiliśmy o kolor rynien, ale wygląda chyba w porządku: 
 
 
 

 A tutaj widoczny niezidentyfikowany obiekt budowlany - widocznie murarzom do tej pory nie brakowało kibelka, ale dekarze postanowili to zmienić i postawili ciekawą konstrukcję, w dodatku paroprzepuszczalną ;)

 
 
A tu fragment dachu nad garażem:
 
 
Taras też już orynnowany:

W nadchodzącym tygodniu dekarze zaczną kłaść dachówkę i montować okna dachowe. W połowie tygodnia mają się też pojawić murarze, żeby dokończyć brakujące ścianki działowe i zalać piwniczkę. W sobotę jesteśmy umówieni z ekipą montującą okna - byłoby super gdyby się udało zamknąć budynek (co prawda bez bramy garażowej i drzwi, ale zawsze). 
 

niedziela, 10 listopada 2013

14. Ścianki działowe i kominy

Ekipa dekarska została chwilowo wstrzymana ze względu na problem z kominami, który wyniknął w międzyczasie oraz z powodu kiepskiej pogody. Kominy zrobione według projektu po nieznacznym podniesieniu ściany kolankowej okazały się nieco za krótkie - wg projektu kupiliśmy na wysokość 8,20m i właściwie ledwo wystawały nad kalenicę. Trzeba było dokupić po jednym elemencie na każdy komin, co okazało się wcale niełatwym zadaniem, bo hurtownie nie chcą sprzedawać pojedynczych pustaków. W końcu się udało i te dotarły na budowę.
 
Dzięki temu, że dekarze zostali przesunięci na późniejszy czas ekipa murarzy mogła spokojnie działać (w szczególności na dole gdzie nie przeszkadzały im ulewy). W ten sposób mamy już prawie zamkniętą kuchnię:
 

 Widać też otwory pod ściankę spiżarkową: 
 
 
Zamknięty został też gabinet na dole:
 
 
Oraz wydzielona kotłownia w garażu:
 
 
Tyle będzie miejsca na kocioł grzewczy - mam nadzieję, że się tu jakoś zmieści:
 
Na górze dokończone są ściany szczytowe - tutaj ściana środkowa:
 
Jest też ściana działowa pomiędzy pokojami:
 
 
Poprawione są też otwory okienno-balkonowe w pokojach - podmurowane na wysokość okienka:
 
 
Ściana szczytowa północna dokończona - ostatnie otwory okienne również:
 
 
Na ścianie szczytowej środkowej trzeba było ocieplić fragment muru, do której nie będzie dostępu po założeniu dachówki:
 
 
Ocieplone kominy - na to pójdzie jeszcze biały tynk, górne zwieńczenie i akcesoria:
 
Kupiłem na próbę lakierobejcę V33 o kolorze złocistego dębu - pomalowałem fragment słupa tarasowego. Po pierwszym malowaniu wyszło coś takiego:
 
 
Myślę, że efekt całkiem przyzwoity i kolor powinien pasować do stolarki, ale ostatecznie zobaczymy po montażu okien:
 
I na koniec panorama ogólna - ogródek ze świeżymi kwiatkami:

Od wtorku ma się zacząć krycie dachówki - najwyższa pora, bo śniegi i mróz tuż za rogiem. Do tego murarze będą kończyć ścianki działowe - na górze: w garderobie, sypialni i łazience; na dole: w łazience, piwniczce, wiatrołapie i spiżarce. Do tego dojdzie montaż okien, które powinny być już na ukończeniu.

Etykiety