Hydraulicy działali sobie przez ten tydzień, a trochę jest przy tych instalacjach roboty.
W większości miejsc jest już doprowadzona woda oraz kanalizacja. Tak jak tutaj w kuchni (środkowa rurka do cyrkulacji, żeby nie trzeba było zbyt długo czekać na ciepłą wodę z kotłowni):
W salonie również rozprowadzone są instalacje do grzejników:
Autostrada rurkowa w korytarzu:
Gabinet również gotowy:
A tutaj doprowadzenie wody do łazienki na dole:
Kanalizacja i instalacja wodna do kabiny prysznicowej i grzejnika:
A tu druga strona łazienki, czyli sedes i umywalka:
Udało się też sprytnie podłączyć skropliny z komina, żeby sobie spływały do kanalizacji:
A to już garaż i miejsce na polewaczkę i powtórzone wodomierze (żeby nie trzeba było nurkować w studzience wodomierzowej przy każdym pomiarze zużycia wody):
Ogromna wyrwa w ścianie kotłowni nieco się wypełniła różnymi rurami:
I jeszcze podłączenie do umywalki i polewaczki w kotłowni:
"Zacerowana" wstępnie szczelina na pion kanalizacyjny i odpowietrzenie:
Na górze w pokojach gotowe podłączenia pod grzejniki:
Górna łazienka jeszcze do dokończenia - chociaż kanalizacja już rozprowadzona:
W pralni też już prawie skończone - zostało do zrobienia jedynie doprowadzenie wody i kanalizacji do brudownika:
I na koniec jeszcze grzejniki w naszej sypialni:
Po świętach wielkanocnych hydraulicy dokończą brakujące elementy instalacji i rozłożą maty pod ogrzewanie podłogowe. Folię i styropian podłogowy już zamówiliśmy - na razie tylko 50 m.kw. pod podłogówkę. Resztę domówimy przed wylewkami. Ekipa do posadzek jest już wstępnie zaklepana na początek maja - jeśli nie będzie opóźnień z hydraulikami, będziemy niedługo wylewać. :)